Macierzyństwo

Jak pokonać kolkę niemowlęcą

Większość rodziców miała do czynienia z kolką niemowlęcą, odwiecznym problemem. Ja również.

Jak rozpoznać kolkę niemowlęcą?

Kolka niemowlęca charakteryzuje się nagłym, intensywnym płaczem, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych. Skurcze, twardy brzuszek, brak apetytu, podkurczone nóżki, twardy brzuch, ślinienie się i silny płacz to objawy. Nie można tego pomylić z żadną inną chorobą, zwłaszcza gdy objawy występują przez kilka dni. To właśnie wtedy wiemy, że nasz maluch cierpi na kolkę.

Jak leczyć kolkę niemowlęcą

Jak sobie z nią radzić? Jak pomóc dziecku i jak pomóc sobie. Ta przypadłość może być wyczerpująca.

Istnieje wiele sposobów na radzenie sobie z kolką.

  • Antykolkowy masaż brzucha
  • Włączamy suszarkę do włosów
  • Podanie herbatki z kopru włoskiego (o ile nasze biedactwo będzie ją pić).
  • leki antykolkowe.

Hmm... jak to zrobić, żeby działało?

Mamo, najważniejsze to nie obwiniać się. Widziałam, jak dziewczyny obwiniały się o swoją trudną sytuację i nie jestem jedyna. Karmiłam piersią, kiedy myślałam, że mogłam zjeść coś, co zaszkodziło mojemu dziecku. Jednak na początku bardzo uważałam na to, co jadłam. Nie musimy szukać przyczyny kolki. Jest to zwykła przypadłość, a nie choroba. Jej przyczyną jest wciąż rozwijający się układ pokarmowy niemowlęcia. Dlatego z kolką zmagamy się w pierwszych miesiącach życia dziecka.

Mój syn miał kolkę w wieku 2 miesięcy. Jednak może ona pojawić się również już w 3-4 tygodniu. Z kolką zmagaliśmy się z mężem przez prawie miesiąc, próbując różnych metod jej łagodzenia. Masaż zwijaną pieluszką polegał na ułożeniu pieluszki na materacu, a następnie położeniu jej na brzuchu. Pielucha przez pewien czas masowała brzuch. Próbowaliśmy też dmuchać na brzuszek ciepłym powietrzem za pomocą suszarki do włosów. To działało przez jakiś czas. Próbowaliśmy delikatnego masażu brzucha zgodnie z ruchem wskazówek zegara. To pomogło na jakiś czas. Po tym spróbowaliśmy Espumisan. To nie zadziałało lub nie zauważyliśmy żadnej różnicy.

Kłóciliśmy się, aż moja znajoma - notabene mama dwójki małych cudownych dzieci - powiedziała nam, że nie wie co to kolka.... O ile jestem w stanie zrozumieć, że miała wielkie szczęście, że jedno dziecko nie miało kolki, o tyle drugie miało równie wielkie szczęście.

Co ciekawe, słyszałam, że kolka częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Nie ma jednak zbyt wielu badań. Naszej "niekolkowej" mamie udało się znaleźć lekarstwo na kolkę od siostry, która mieszka w Niemczech. Widziała jej dzieci i wiedziała co zrobi.

Rewelacja!!!

To było prawie jak przekazanie, kiedy pierwszy raz dostaliśmy lek i zaczęliśmy go podawać naszemu dziecku. To jest cud. Jest tylko jeden problem. Siostra pochodzi z Niemiec. Niestety, ten lek nie jest dostępny w polskich aptekach. Można znaleźć znajomych, poszukać w internecie i zamówić ten lek z Niemiec. Z moich badań wynika, że bardzo łatwo jest go znaleźć w sieci. Kosztuje około 50 złotych (przynajmniej tyle zapłaciłam), ale podejrzewam, że można go dostać taniej. Czy to za dużo, czy za mało? Nie sądzę, żeby w takich kategoriach liczyło się zdrowie i uśmiech naszego dziecka czy nasz spokój.

Drodzy tatusiowie i mamy, wszyscy wiemy, że każde dziecko jest wyjątkowe, a leków na kolkę w Polsce jest wiele. Wspomniany wcześniej Espumisan, Debridat, Bobotic czy Infacol to tylko niektóre z opcji. Polecam jednak przed podaniem jakiegokolwiek leku dziecku przeczytać opinie o kroplach Sab Simplex i wtedy zdecydować, jak ulżyć swojemu "małemu" szczęściu.

Zobacz również